sobota, 23 sierpnia 2014

Prolog

       Ginny, jeśli myślisz, że naprawdę uda Ci się namówić mnie na kupno tej błękitnej sukienki, to jesteś w błędzie.
Nie mam zamiaru iść na ten głupi bal i oglądać Twojego szanownego brata w towarzystwie jego cudownej przyjaciółki. Wystarczy, że widzę ich razem w pokoju wspólnym. Już prawie nauczyłam się opanowywać mdłości, których fala zalewa mnie za każdym razem, gdy on ją całuje, ale to nie zmienia faktu, że wolę tego widoku unikać!
Wybacz, ale naprawdę lepiej będzie, jeśli wrócę na ten czas do domu.
A co do Twojego pytania - oczywiście, jeśli tylko chcesz, możemy odwiedzić moich rodziców i przegrzebać moją szafę. Właściwie to bardzo prawdopodobne, że znajdziemy tam coś, co Ci się spodoba. Tylko powiedz mi, dlaczego tak strasznie przejmujesz się tym balem już dzisiaj, skoro mamy dopiero początek września? Wydaje mi się, że to drobna przesada. Nie powinnaś zająć się nauką? Szósty rok jest naprawdę ciężki, choć może nie tak ciężki jak siódmy.
Och, chcę tylko powiedzieć, że są w życiu ważniejsze rzeczy niż Bal Bożonarodzeniowy.

Hermiona


O rany, panno Granger, gdzie się Pani uchowała? Oczywiście, że Bal Bożonarodzeniowy JEST dużo ważniejszy od nauki. Zwłaszcza, jeśli istnieje szansa, że pójdziesz na niego z jakimś przystojniakiem, który sprawi, że będzie to najpiękniejsza noc w Twoim życiu.
I nawet nie chcę słyszeć o tym, że nie pójdziesz na niego przez Rona.
Mój braciszek zasługuje na nauczkę i chyba nawet mam pomysł, jak zemścić się na nim za tą koszmarną zdradę.
Co powiesz na to, żeby pójść na bal z hm... Z resztą pogadamy o tym, kiedy w końcu znajdziesz chwilę czasu, żeby zjawić się w pokoju wspólnym.
I dziękuję, dziękuję, dziękuję! Jestem pewna, że masz w swojej szafie skarby, z których moja mama jest w stanie zrobić moją wyśnioną kreację!

Ginny


Powiedziałam Ci to raz i powtórzę to raz jeszcze.
NIE MA MOWY.
Czyś Ty na głowę upadła? To najgłupszy pomysł, jaki wpadł Ci do głowy, ruda istoto.

Hermiona


I tak się zgodzisz. Wiem to. Widziałam to w Twoich oczach, kiedy tylko wypowiedziałam jego imię.
To będzie najlepszy Bal Bożonarodzeniowy w Twoim życiu, panno Granger. Zobaczysz.

Ginny

Upadłaś na głowę.

Hermiona

Może.

Ginny

7 komentarzy:

  1. Świetne,to dopiero początek a ja już nie mogę się doczekać ciągu dalszego tej historii. Życzę weny

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie to blogspot tak nie lubi, że masakra.
    Prolog śmieszny, intrygujący i więcej nie powiem, bo nie wiem co.
    Cieszę się, że Villemo mówi Ci takie mądre rzeczy, no i tak szybko wróciłaś do blogerskiego świata.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kilka dni mnie nie ma, a Ciebie jak zwykle ponosi;D I co ja widzę? Ja już wiem, co ja widzę, ale być może to przez gorączkę;p Nie ważne. Pytam tylko dlaczego ja zawsze dowiaduję się ostatnia o zrywach Twojej wyobraźni?;)
    Po pierwsze, śliczny szablon;) Czyżby to Twoje dzieło? Intuicja podpowiada mi, że tak;) Lubię minimalizm w szablonach. Jeśli mogłabym tylko wtrącić drobną sugestię, to myślę, że na ciemniejszym tle (np. odcień intensywnej szarości) efekt z tą parą z boku byłby bardziej zniewalający;) Ale to tylko moje zdanie;) Bo nie mogę oderwać oczu od tego obrazka;p Heh...rzeczywiście robię się zbyt sentymentalna na starość. A może to tylko przejściowy okres? Chyba będziesz musiała póki co znieść mnie w takim wydaniu;*
    Bez analizy, mówisz?;) Brzmi intrygująco i już nie mogę się doczekać kolejnego posta!;) I jak najbardziej zgadzam się z tym: "Żyj bez kalkulowania zysków i strat"! Ale Ty o tym wiesz;)
    Podoba mi się ten prolog. Jest inny w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Zupełnie jak smaczna przystawka zapowiadająca wyśmienitą ucztę;)
    Wymiana korespondencji między Ginny i Hermioną nie jest tak koszmarnie długa jak nasze maile (które nawiasem mówiąc uwielbiam!;*) ale jest za to przezabawna;D W pełni oddałaś charakter bohaterek. Pękam z dumy! I umieram z ciekawości nad tym, co uroiło się w Twojej głowie. Jestem w stanie wyobrazić sobie ten szelmowski błysk w Twoim oku w odpowiedzi na moje pytanie i to chyba jeszcze bardziej podkręca moją ciekawość;D STRASZNE, prawda?;D Wiesz tak sobie myślę, że chyba jestem w stanie polubić to słowo;D
    Życzę Ci, żeby nowe opowiadanie było równie fantastyczne jak dwa poprzednie;) Trzymam kciuki, abyś wytrwała i realizowała siebie;)
    Ufaj instynktowi, Face;) To moja druga rada;)
    Moja kochana...i jak ja mam przestać się mazać, gdy najpierw serwujesz mi "Zanim zajdzie słońce", po którym do tej pory nie doszłam do siebie i ciągle przeżywam wszystko od nowa! A potem dedykujesz mi całą historię?:) Serio, Face, zdecydowanie musisz przestać sprawiać, że zachowuje się jak chlipiący durszlak;D
    A już tak zupełnie poważnie, to dziękuję Ci za to wyróżnienie;* Wiele to dla mnie znaczy. Więcej niż jestem w stanie wyrazić. Uściskałabym Cię gdybym mogła!
    Ściskam Cię póki co wirtualnie kochanie;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Z tym tłem to nie jest niestety prosta sprawa, dlatego postanowiłam zostawić je białe ;) Co do całego szablonu to starałam się nie wpychać tutaj nic poza samym opowiadaniem, bo cała reszta jest moim zdaniem całkowicie zbędna i psuje cały efekt ;) Poza tym minimalizm doskonale oddaje formę, w jakiej opowiadanie będzie pisane... ;)
    Te wiadomości jeszcze osiągną swoją właściwą długość, kiedy akcja nabierze rozpędu, obiecuję :D
    Cóż, to co się uroiło w mojej głowie, uroiło się w niej już dawno, dawno temu, tylko ciągle myślałam, że napiszę o tym miniaturkę. Stwierdziłam ostatecznie, że byłaby to najdłuższa miniaturka na świecie, więc oto jest moje nowe opowiadanie ;)
    Dzięki, Ville, mam nadzieję, że osiągnie ono większy sukces ze względu na lżejszą tematykę ;) No i że tym razem nikt nie będzie płakał :)
    Ten durszlak mnie rozbroił, naprawdę :P
    Cóż, zasłużyłaś na to wyróżnienie, choć zasługujesz na coś o wiele większego za wysłuchiwanie tych wszystkich moich wywodów na temat... No sama wiesz... ^^
    Pamiętaj, że obiecałaś mi odwiedziny we wrześniu!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny początek.
    Jestem bardzo ciekawa co dalej.
    Cieszę sie, że Hermiona ma taką przyjaciółkę jak Ginny.
    Pozdrawiam
    Hermione Granger

    OdpowiedzUsuń
  6. Prolog bardzo interesujący, zdradza nam charakter opowieści, który jak widać będzie wesoły, jednocześnie zasiewając nutkę ciekawości, no bo o kogo może chodzić pannie Weasley? Mam nadzieję, że rozdział pierwszy pojawi się jak najszybciej, bo jestem bardzo zainteresowana jak potoczy się ta historia!

    Pozdrowienia, życzę dużo weny
    Promise

    pragnienia-naszego-serca.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ps: świetny szablon, minimalistyczny, a jednak ma w sobie to coś!

      Usuń